Rano, nocna sytuacja się wyjaśniła. Wśród siana leżała przewrócona i zmasakrowana kura. Dziób leżał obok. Dziura w głowie(((
Kura została zaatakowana przez obcego kota, prawdopodobnie wielbiciela mojej kotki i nie "aż pióra" tylko, aż siano leciało.
Nie zostawiłam jej bez pomocy. Naprawiłam i trochę pokiereszowana stoi zwycięska )