W Puszczykowie nad Wartą
W Gorzowie
W Poznaniu
O 8 ramo kilka yorków wybiegło z domu obok parkingu, gdzie właśnie się zatrzymałam. Stroje miały bardzo stosowne do pory dnia. Udało mi się sfotografować dwa i kawałek trzeciego. Były bardzo ruchliwe. Pobiegały, powąchały, posiusiały i pędem pobiegły do domu.
hermoso paisaje nevado y muy lindo tu gato...yo tenía uno igual besitos
OdpowiedzUsuńyorki,jak to yorki modne muszą być (;
OdpowiedzUsuń...
Oj lubię do Ciebie zaglądać,ja też zimę pożegnałam.I coraz częściej na ogród wiosenne ptaki przylatują.I powoli jakieś odcienie zieleni się przebijają przez śnieg.Wiosna tuż, tuż.Pozdrawiam cieplutko i zapraszam skromnie do siebie((:
Bardzo chętnie przyłączę się do tego pożegnania!!! Czeka nas teraz mokre przedwiośnie:)
OdpowiedzUsuńLovley Home, dziękuję za zaproszenie. W monencie kiedy wysyłałaś je do mnie, po godzinie wpisu sądząc, właśnie gościłam u Ciebie - z dużą przyjemnością)))
OdpowiedzUsuń