................................................................

................................................................

2009-05-31

Motyle czy ćmy?

Mieszkam 300 metrów od Wielkopolskiego Parku Narodowego. I to, myślę, jest powodem, że w maju, na drzwiach wejściowych do domu, czekały na mnie takie niespodzianki.
Przez kilka dni, dwa duże motyle siedziały na ścianie koło drzwi. Miały skrzydła zwinięte, były szare i nieciekawe. Dopiero jak jeden z nich wystraszył się mnie, zamienił się w tygrysa ))) oczy, nos, wąsy



Kilka dni później przywitał mnie na drzwiach inny motyl. Szybko wyjęłam komórkę, żeby go "zdjąć" zanim odleci, ale on wcale nie miał zamiaru nigdzie ruszać się z miejsca. Pozwolił sobie zrobić całą sesję zdjęciową.


Przecież on wygląda jak kawałek gałązki brzozowej.
Prawem mimikry upodobnił się do brzóz rosnących wokół mojego domu.






Trzeci motyl z drzwi. Może to, że drzwi są od strony północnej i pod daszkiem ma znaczenie, że tam biwakują )))

2009-05-29

cd. ławeczki

Cieszę się, że podoba się ławeczka i mój ogród. Dziękuję))). Anne pisze "ławeczka piękna :)) w sam raz na poleniuchowanie z książką w słoneczny dzień :))".

W szufladzie... znalazłam coś stosownego na ten temat )))


plakat, trójbarwny linoryt projektowany i wykonany przez E. Kuczyńskiego,
drukowany w Wilnie 1939 r.

Ławeczka na Dzień Matki

Dostałam w prezencie na Dzień Matki drewnianą ławeczkę. Była z surowego drewna sosnowego. Żeby zabezpieczyć ją przed szybkim zniszczeniem, od razu pomalowałam farbą zabezpieczającą przed działaniem zmiennych warunków atmosferycznych. Pomalowałam bejcą transparentną niebieską. Bardzo ładnie prześwituje przez nią drewno i usłojenie. Nie miałam wątpliwości, że taki kolor chcę. Kilka lat temu miałam dwie ławeczki w takim samym kolorze ale oddałam córce do kawiarenki, którą właśnie zakładała. Miałam nawet kupioną puszkę odpowiedniej farby, którą chciałam pomalować ogrodowy stolik i krzesła. Zaraz zrobiłam z niej użytek))


Trochę poprzymierzałam ją do różnych miejsc. Będę z nią krążyć po ogrodzie, podobnie jak robię to ze stolikiem i krzesłami. O tym gdzie aktualnie je ustawiam decyduje potrzeba zacienienia w upały lub odwrotnie. Przenoszę je też w miejsca, które aktualnie są bardziej kwitnące lub ze względu na kolor kwitnących tam roślin.


Stolik i krzesełka po pomalowaniu. Trochę trwało to malowanie i zrobiło się już ciemnawo ))

2009-05-26

Ogród w maju. Maj w ogrodzie

W maju w moim ogrodzie dominuje bez. Rośnie tu... od zawsze))) 50 metrów bieżących bzu... kwitnie i pachnie w maju. Poświęciłam mu cały poprzedni post. Przez resztę roku tworzy doskonałe tło dla innych roślin

Pierwszym kwitnącym krzewem w ogrodzie jest pigwowiec. Zdjęcie zrobione 27 kwietnia.



Mahonia już też przekwitła. Zawiązuje właśnie owoce


Kalina jeszcze kwitnie. W tym roku jest bardzo rachityczna )) ale mimo to zamieszczam ją


Złotokap. Wyhodowałam go z nasionka.



Orliki, w momencie, kiedy zaczynają kwitnienie

2009-05-21

Popularne posty