................................................................

................................................................

2012-09-14

Zimorodek

Bardzo rzadki ptak, zimorodek. Zderzył się z moim oknem. Trochę oszołomiony zderzeniem pozwolił się obfotografować ze wszystkich stron. 
 Nic nie wiedziałam o tym ptaku, więc poszukałam o nim trochę informacji. Dowiedziałam się że, tu cytuję za Wikipedią: "Pożywienie: swoje główne pożywienie — ryby — łapie, nurkując pionowo w dół w potokach i rzekach. Żywi się też wodnymi owadami, żabami i rakami. Biotop: czyste, śródlądowe wody o stromych brzegach, z których zwisają korzenie lub gałęzie mogące służyć jako punkty obserwacyjne. Preferuje przede wszystkim rzeki i strumienie oraz brzegi jezior i stawów.
Teraz, już wiedziałam, co robił u mnie w ogrodzie i mam nadzieję, że przeżyła jego odwiedziny moja bardzo inteligentna i oswojona żaba.



Po zamknięciu w domu psa i kota zostawiłam go w ogrodzie i przez okno obserwowałam. Siedział długo, prawie godzinę. Potem odfrunął.



Uzupełnienie wpisu o zimorodku


To moja żaba :) Całe lato mieszkała w moim oczku wodnym. Lubiła wygrzewać się w słońcu. Często siedziała na desce albo na brzegu, w trawie. Mogę powiedzieć, że była oswojona. Nie bała się mnie i osób, które znała. Takie osoby mogły zbliżać się do niej bardzo blisko. Jak kosiłam trawnik, zupełnie nie zwracała na mnie i kosiarkę uwagi. Musiałam ją dotknąć, żeby się odsunęła.            Natomiast, gdy pojawiła się w okolicy oczka osoba nowa, z którą żaba nie zetknęła się wcześniej, znikała w wodzie i nie pokazywała się. Myślę, że obserwowała z ukrycia jak siedzimy przy stoliku stojącym niedaleko. Oswajała się z widokiem nowej osoby.

Od wczoraj, od "odwiedzin" zimorodka, nie widziałam żaby. Czyżby, uratowany przed zjedzeniem przez kota, zimorodek spałaszował wcześniej moją żabę? No bo co by tu robił?

2 komentarze:

  1. Zimorodki maja przepiekne ubarwienie. Pewnego dnia moj bialo czarny kot wniosl do domu niebieskiego ptaka- zimorodka wlasnie. Widok byl niesamowity. Na szczescie dobrze wyszystko sie skonczylo, ptaszka odratowalam, ku niezadowoleniu kota:-)Zaba dostojna i urocza:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny, nawet kosztem żaby ;)

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty