Czasem wydaje mi się, że w deszczu ogrody stają się bardziej fotogeniczne. Znając ogród i dysponując czasem, można polować na różne momenty pogodowe i wydobywać odpowiednie nastroje.
Przyjeżdżając do Hever, zastaliśmy go w deszczu i pod ciemnym pułapem chmur. Zdjęcia wyszły trochę ciemne a deszcz zmącił ich wyrazistość ale może zyskały na tajemniczości, mam nadzieję :)
Hever miejscowość i zamek leży w hrabstwie Kent, 50 km. od Londynu. Pochodzący z 14 wieku zamek był posiadłością rodziny Boleynów
i domem rodzinnym Anny Boleyn drugiej, z sześciu żon Henryka VIII.
Ogrody wokół zamku są bardzo różnorodne i mimo, że starałam się ograniczyć wybór zdjęć do minimum, będzie to długi wpis. Zachęcam do powiększenia zdjęć przy oglądaniu, żeby dokładniej przyjrzeć szczegółom majowego ogrodu w deszczu.
Ogrody inspirowane antykiem.
Pergola i różnorodne jej odcinki.
Przylegający do ogrodów kościółek ze starym cmentarzykiem, gdzie pochowana jest rodzina Boleynów. Wysokie drzewa okalające kościółek, to stare przeogromne cisy.
Do tematu angielskich ogrodów powrócę w następnych wpisach. W ostatnich dniach maja byłyśmy z moją córką Asią na cudownym wyjeździe, którego celem były angielskie ogrody i wystawa Chelsea Flower Show 2013, odbywająca się w tym roku po raz setny.
Organizatorem wyjazdu była Kasia Bellingham, na której blog "The Garden: blog Kasi i Andrew Bellingham" warto zaglądać:)
................................................................
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Chcąc odpowiedzieć Kaszmirkowi na pytanie o zegar, który umieściłam po prawej stronie blogu, musiałam trochę poszperać w internecie i zajrze...
-
Bevis Bawa, brat Geoffreya, żył w latach 1909 - 1992. W wieku 20 lat rozpoczął karierę wojskową. Brał udział w 2 wojnie światowej. Był adi...
-
Wystawę tych cudeniek obejrzałam w zeszłym tygodniu w Gorzowie Wielkopolskim. Porcelana z Sorau(NiederLausitz), obecnie Żary. Porzellanfab...
-
Sri Lanka.Tu, koło miasta Bentota, na terenie 6 hektarów, stworzył sobie miejsce do życia Geoffrey Bawa, najważniejszy Lankijski architekt, ...
-
Zapraszam na wycieczkę, wszystkich chętnych do odwiedzenia jej właścicielki )) . Trzy lata temu moja córka kupiła duży ogród z dużym...
-
Dwa ostatnie mie s zkania, które robiłyśmy były w tej samej kamienicy. Obydwa zostały zrobione w podobnej stylistyce. Odsłoniłyśmy dużo ce...
-
Mieszkam 300 metrów od Wielkopolskiego Parku Narodowego. I to, myślę, jest powodem, że w maju, na drzwiach wejściowych do domu, czekały na m...
-
O każdej porze roku mieszkanie nabiera innego charakteru a dzieje się tak dlatego, że słońce inaczej je oświetla. Gdy jest najniżej i głębok...
-
Nie było i nie ma, w naszym kraju, tradycji budowania z kamienia. W naszym zimnym klimacie, bardziej odpowiednim budulcem było, lepiej izolu...
cudne miejsce i zdjęcia !!! pozdrawiam też deszczowo ...
OdpowiedzUsuńDziękuję:) i zapraszam do obejrzenia następnych, słonecznych ogrodów :)
Usuńz wielką przyjemnością wędrowałam po tym ogrodzie.... cudne zdjecia
OdpowiedzUsuńDziękuję, poczułam się jakbym osobiście oprowadzała Ciebie po tym ogrodzie :)
UsuńPozdrawiam i zapraszam na spacer po następnych:)
Pani Liliano piękne fotki. Hever jest niesamowite, nawet w tym deszczu ... aleśmy wszyscy tego dnia zmokli ;-) Ścisakm bardzo mocno, Kasia
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu, ciszy mnie Twoje, profesjonalistki:) uznanie dla zdjęć :)
UsuńUważam, że pogoda deszczowa, w końcu angielska:))) dodała uroku tak ogrodowi, który błyszczał w deszczu jak i całemu temu dniu. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam Cię do obejrzenia pozostałych ogrodów, które mam zamiar sukcesywnie przedstawiać na blogu. Ściskam mocno :)