................................................................

2013-01-02
Każdy tytuł wydaje mi się tu banalny
Mój blog ma cztery lata. Prowadzę go od 4 stycznia 2009. Dodatkowo tak się złożyło, że wpis jubileuszowy jest podwójnie jubileuszowy, bo jest setny.
Wpis Świąteczny miał być tym wyjątkowym.
Nie było go jednak i życzeń świątecznych nie było.
W noc przedwigilijną zmarła moja mama. Nastąpiło to nagle i mimo, że miała 90 lat, niespodziewanie.
Lubiła być fotografowana, co jest pewnego rodzaju adoracją. Adorowana lubiła być najbardziej - i była.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Bevis Bawa, brat Geoffreya, żył w latach 1909 - 1992. W wieku 20 lat rozpoczął karierę wojskową. Brał udział w 2 wojnie światowej. Był adi...
-
Chcąc odpowiedzieć Kaszmirkowi na pytanie o zegar, który umieściłam po prawej stronie blogu, musiałam trochę poszperać w internecie i zajrze...
-
Mój blog ma cztery lata. Prowadzę go od 4 stycznia 2009. Dodatkowo tak się złożyło, że wpis jubileuszowy jest podwójnie jubileuszowy, bo je...
-
Wystawę tych cudeniek obejrzałam w zeszłym tygodniu w Gorzowie Wielkopolskim. Porcelana z Sorau(NiederLausitz), obecnie Żary. Porzellanfab...
-
Zapraszam na wycieczkę, wszystkich chętnych do odwiedzenia jej właścicielki )) . Trzy lata temu moja córka kupiła duży ogród z dużym...
-
Kilka dni temu obudziły mnie w nocy okropne kocie odgłosy. Na tarasie toczyła się jakaś zażarta walka. Moja kotka biegała po domu bardzo zde...
-
Sri Lanka.Tu, koło miasta Bentota, na terenie 6 hektarów, stworzył sobie miejsce do życia Geoffrey Bawa, najważniejszy Lankijski architekt, ...
-
Dwa ostatnie mie s zkania, które robiłyśmy były w tej samej kamienicy. Obydwa zostały zrobione w podobnej stylistyce. Odsłoniłyśmy dużo ce...
-
Tak wyszło ostatnie z wyremontowanych i wystylizowanych przez nas (nas, czyli mnie i dwie córki Asię i Marysię) mieszkań w starej ponad st...
Bardzo Ci współczuję.. jestem z Tobą myślami :*
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro... Przytulam mocno:*
OdpowiedzUsuńBóg zabrała Ją do siebie na Święta...choć taka kolej rzeczy żal serce ściska gdy traci się bliskich. Bardzo Ci współczuję, ściskam.
OdpowiedzUsuńStrasznie mi przykro, trzymaj się !ściskam.
OdpowiedzUsuńprzyjmij szczere kondolencje.... przykro mi.....
OdpowiedzUsuńmoja mama w tym roku zaczęła 90 rok zycia....i tez liczę się z jej odejściem....
przytulam
Szczere wyrazy współczucia.....
OdpowiedzUsuńja też się dołączam, ale nie wiem, co powiedzieć... bo małe są słowa...
OdpowiedzUsuńPiekne portrety pieknej kobiety...przyjmij moje kondolencje.
OdpowiedzUsuńNikt nie jest gotowy na stratę rodzica, bez względu na wiek... wierzę że nasi bliscy pozostają przy nas duchowo...
OdpowiedzUsuńBardzo Wam wszystkim dziękuję za towarzyszenie mi w tych trudnych dla mnie chwilach. Dziękuję
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia pani mamy,takie ciepło od emanuje od starszej pani.Moje wyrazy współczucia.
OdpowiedzUsuńkinga
trudno pocieszać kogoś w takim smutku...wiem, że brakuje wtedy słów i temu który pociesza i temu który to przeżywa...wiele spokoju i siły życzę ale dożyła Twoja mama pięknego wieku i to najważniejsze, że w zdrowiu...ewa
OdpowiedzUsuń...współczuję...żadne słowa pocieszenia nie oddadzą bólu po stracie MAMY...jeszcze i te święta moja 89-letnia spędziła z nami...cieszymy się...
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro..wyrazy współczucia. Ja rok temu straciłam ojca, więc wiem co czujesz..
OdpowiedzUsuńwyrazy współczucia ........
OdpowiedzUsuńściskam
bardzo Ci współczuję, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Wam wszystkim. Wcześniej nie myślałam, że słowa takich momentach są tak ważne.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro ,współczuję serdecznie.
OdpowiedzUsuńPani Liliano,
OdpowiedzUsuńbardzo Pani wspolczuje.
Kasia z A.
piękna mama, jakie to szczęście być z sobą jak najdłużej...
OdpowiedzUsuń-współczuję,też to przeżyłam.
OdpowiedzUsuńPani blog jest jak przepiękna opowieść o sztuce,jaką kocham,jaka przepełnia mnie i uskrzydla.Zapomniałam o całym świecie.Dziękuję.
Niektóre miejsca ,przedmioty są mi znajome z racji zamieszkania blisko Zielonej Góry.Pozdrawiam.
Mamy nigdy nie powinny umierać. Moja odeszła 12 lat temu, a nie ma dnia, żebym o Niej nie myślała.
OdpowiedzUsuńNie zawsze jest tak jakbyśmy chciały. Moja nie żyje już 10 lat i ciągle nie mogę się pogodzić z jej stratą.
OdpowiedzUsuń