Zadziwiające, jak inspirującym tematem może być... czytająca kobieta.
Życzę wszystkim kobietom, w tym sobie, umiejętności wygospodarowania czasu na czytanie )))
Ilustracje pochodzą z książki "Die lesende Frau", zawierającej materiały z konferencji.
Dodatkowe linki do stron graficznych ilustrujących ten temat 1 i bardziej zróżnicowana 2
Link do wartego przeczytania wpisu na blogu brulion be el, Kobiety, które czytają są niebezpieczne. Czytające kobiety w malarstwie i fotografii.
................................................................
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Chcąc odpowiedzieć Kaszmirkowi na pytanie o zegar, który umieściłam po prawej stronie blogu, musiałam trochę poszperać w internecie i zajrze...
-
Bevis Bawa, brat Geoffreya, żył w latach 1909 - 1992. W wieku 20 lat rozpoczął karierę wojskową. Brał udział w 2 wojnie światowej. Był adi...
-
Wystawę tych cudeniek obejrzałam w zeszłym tygodniu w Gorzowie Wielkopolskim. Porcelana z Sorau(NiederLausitz), obecnie Żary. Porzellanfab...
-
Sri Lanka.Tu, koło miasta Bentota, na terenie 6 hektarów, stworzył sobie miejsce do życia Geoffrey Bawa, najważniejszy Lankijski architekt, ...
-
Zapraszam na wycieczkę, wszystkich chętnych do odwiedzenia jej właścicielki )) . Trzy lata temu moja córka kupiła duży ogród z dużym...
-
Mieszkam 300 metrów od Wielkopolskiego Parku Narodowego. I to, myślę, jest powodem, że w maju, na drzwiach wejściowych do domu, czekały na m...
-
Dwa ostatnie mie s zkania, które robiłyśmy były w tej samej kamienicy. Obydwa zostały zrobione w podobnej stylistyce. Odsłoniłyśmy dużo ce...
-
Nie było i nie ma, w naszym kraju, tradycji budowania z kamienia. W naszym zimnym klimacie, bardziej odpowiednim budulcem było, lepiej izolu...
-
O każdej porze roku mieszkanie nabiera innego charakteru a dzieje się tak dlatego, że słońce inaczej je oświetla. Gdy jest najniżej i głębok...
Witaj(:
OdpowiedzUsuńTo fakt że warto znaleźć czas na książki,myślę też że zima temu sprzyja.Mnie pasją do czytania zarazili rodzice.Wstyd by było, gdybym nie złapała bakcyla mając w domu ogromną bibliotekę.Niestety córkę muszę gonić do czytania,może to kwestia innych czasów,dostęp do komputera i setek kanałów telewizyjnych robi swoje.A może tego że nie umiałam przekazać swojemu dziecku tej pasji,choć tyle jej czytałam.
pozdrawiam(:
Link bardzo ciekawy(:
OdpowiedzUsuńO ja właśnie zgodnie z tym linkiem spędziłam weekend na czytaniu "Zagubionego Symbolu".
OdpowiedzUsuńok 500 stron, ale nie mogłam przestać. I mimo że amerykański happy end, to nie mogłam się oderwać..
pozdrawiam serdecznie
Monika
Odkryłam Twój blog przypadkowo i zachwycił mnie. Dlatego daję do ulubionych aby mnie nie zaginął
OdpowiedzUsuńWitaj Liliano!
OdpowiedzUsuńZawsze z utęsknieniem wypatruję nowego wpisu na Twoim blogu!
Przywitały mnie dziś Twoje dekoracje na zbliżające się Święta oraz ciekawy temat... Przyznaję, że bez książki nie wyobrażam sobie swojego życia!
Dziekuję za życzenia, oby się spełniły!
Życzę Ci miłego nadchodzącego tygodnia,
Virginia
pierwszy obraz - zmęczona kobieta "pochłania"książkę ,bardzo inspirujący.Chciałabym móc patrzeć na niego codziennie,piękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...
uwielbiam takie pierdółki własnej roboty, kiedyś także zajmowąłam się tym, malowałam na szkle, robiłam frywolitki, dekoracje z gałezi, ozdoby przerózne i jakoś zostawiłam wszystko na rzecz KOBIETY PISZĄCEJ :)))))
OdpowiedzUsuńczasami żałuję tego, ale cóż cierpliwosci zabrakło :P
pozdrawiam ciepło
no wlasnie ostatnio stwierdzilam ze musze wrocic do ksiazek bo juz dawno nie milam zadnej w rece
OdpowiedzUsuń