................................................................

................................................................

2011-03-20

Drugie ...? Następne życie fotela

W takie kolorowe tkaniny obiłam kupioną na starociach, zniszczoną ludwikowską berżerę.

Podoba mi się efekt końcowy :)








Poprzednie jego wcielenie


7 komentarzy:

  1. dla mnie bomba!!!!Efekt końcowy jest świetny!!!!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, drugie życie na pewno będzie lepsze od pierwszego - jak najbardziej udana reinkarnacja;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Efekt końcowy SUPER !!!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie tapicerka to tajemnica, więc tym bardziej podziwiam Twoje umiejętności:)

    OdpowiedzUsuń
  5. po prostu prześliczny, nie mogę się napatrzeć, zdolne rączki masz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Oh, dziękuję dziewczyny, nie mogę jednak pławić się w Waszych pochwałach. Zdolne rączki, to rączki Tapicera ))). Mój był "pomysł na fotel" a więc, dobór kolorystyki, materiałów i deseni. Pozdrawiam serdecznie)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo udany mariaz tych dwoch materialow.
    Ja sie zastanawiam, jak by tu dowiezc do Polski, fotel, ba, fotele i oddac w zdolne rece Pana Tapicera...

    Pozdrawiam,
    Kasia z Alzacji.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty