................................................................

................................................................

2012-08-23

Ogrodowe witraże

Usiadłam na chwilę z książką w ogrodzie i jak zwykle w takich okolicznościach, zdarzyło się coś innego, co bezwzględnie i natychmiasat musiałam zrobić. Tym razem, to słońce oderwało mnie od książki. Zaszło za mój wysoki żywopłot i tylko gdzie niegdzie jego ostatnie refleksy rozświetlały ponury, już, mój ogród. Musiałam je natychmiast sfotografować bo za chwilę zniknęły :)

1 komentarz:

  1. Uwielbiam takie światło tańczące wśród zieleni. Pięknie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia mojego bloga, właśnie umieściłam post w podobnym nastroju :)
    http://www.niezapominatka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty