Zapraszam na spacer po terenach liczącej ponad 200 lat fabryki tkanin w Fontaine-Daniel (departament Mayenne, Francja). Założył ją w 1806 roku, w budynkach dawnego klasztoru cysterskiego, Pierree Horem, jego nowy właściciel. Fabryka tak szybko się rozwijała, że w 1910 roku zatrudnionych było już 560 pracowników a w 1912 już aż 760.
Zakład istnieje do dzisiaj i jest ewenementem, bowiem współcześnie, fabryki tkanin znikają z krajów europejskich i produkcja przenosi się na rynki wschodnie.
Cudowne położenie, nad jeziorem, wśród łąk i lasów, sprawia że zwiedzanie tego "kombinatu tekstylnego" to duża przyjemność.
Fabryce tkanin towarzyszą pracownie, gdzie wykorzystuje się te tkaniny do celów wnętrzarskich i następnie te produkty sprzedaje.
Brama prowadzi do fabryki. Tu w starych, sklepionych, pocysterskich zabudowaniach w 1806 roku rozpoczęła się produkcja.
A teraz ... :(
Nieopodal zostały wybudowane budynki już przystosowane na tkalnię i ze specjalnymi świetlikami na dachu.
Pusto, bo fabryka pracuje w rytm zamówień. Są to drogie, ekskluzywne tkaniny i jak już pisałam, wypierają je tańsze produkowane w Chinach.
Urokliwe miejsce i architektura. I tylko szkoda tych pomieszczeń ze sklepieniami na garaż...
OdpowiedzUsuń