Pawilon Roche Bobois w centrum meblowym w tym samym Rennes, właściwie na jego peryferiach. Sfotografowałam meble z linii Provincialles, której stylistyka jest mi najbliższa. W Polsce nie mamy, o ile wiem, salonu Roche Bobois, ale wszystkie linie stylistyczne i salony można obejrzeć przez świetną stronę internetową.
A ten przepych, to Florencja. Trudno się dziwić, skoro nawet chodniki mają wykładane płytami marmurowymi)). Zdjęcia zrobione zostały w biegu, przez okna wystawowe.
A ten lniany Ludwik, to mój produkt:) uzyskany ze starego zniszczonego fotela, z którego zostawiłam jedynie zrewitalizowane przeze mnie drewno W rzeczywistości prezentowały się, bo miałam dwa takie fotele, dużo lepiej niż na zdjęciach.
ach rozmarzyłam się przez chwilę...wspaniałe sklepy, wszystko takie nie standardowe i z klimatem...szkoda że u nas nie ma takich salonów!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTo tak jak w Hiszpanii, nawet w najskromniejszym sklepiku z meblami, maja takie meble ze "glowa boli" i najchetniej chcialoby sie zamowic ciezarowke, opustoszyc konto bankowe i wykupic polowe sklepowego inwentarza...:)Piekne, chociaz sie pozachwycam
OdpowiedzUsuńMnie zachwycają szczególnie lampy i mebelki, które mają moc szufladek i innych skrytek:)
OdpowiedzUsuńech piekne to wszystko jak ja bym chciala miec taki styl i powierznie do takich mebli :)
OdpowiedzUsuńPani Liliano!
OdpowiedzUsuńZobaczyłam u Pani na zdjęciu przepiękną szfkę pod TV w roli pomocnika. Juz od dluzszego czsu za czymś takim się rozglądam. To co Pani zaproponowała jest naprawdę wspaniałe. Muszę teraz naradzić się z mężem i może stanę do licytacji na allegro.
Jak zawsze podziwiam i czuytam wszystkie Pani posty!!!
Pozdrawiam,
Virginia
No tak,zrobiłaś mi przyjemność buszowaniem po takich sklepach.Dziękuję ((:
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pat
och, piękności nam pokazujesz Lilianno, aż zaczynam tęsknić za takimi mebelkami...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam mikołajkowo